Mistrz świata Kimi Raikkonen nie rozpoczął udanie nowego sezonu. Najpierw Fin miał kłopoty z bolidem w sobotę, przez co nie miał możliwości awansu to trzeciej części kwalifikacji, a następnie w niedzielę, kiedy wydawało się iż może ukończyć wyścig na punktowanej pozycji po raz kolejny posłuszeństwa odmówił bolid, pojawiły się kłopoty z silnikiem. Raikkonen liczył na punkty, gdyż miał nadzieję na karę dla Rubensa Barrichello, który wyjechał z pit lane przy czerwonych światłach. Ostatecznie kara ta została na Brazylijczyka nałożona.
„Oczywiście, jeżeli nie możesz ukończyć wyścigu, to nie jest bardzo dobrze” – powiedział Raikkonen w wywiadzie dla brytyjskiej telewizji.„Myślę, że i tak powinniśmy dostać jeden punkt, ponieważ Rubens [Barrichello] wyjechał przy czerwonych światłach. Lepsze to niż nic, ale to zdecydowanie nie to, co chcieliśmy tu uzyskać.”
„Nie wiem co stało się z silnikiem, musimy to zbadać. Wyjechałem i zaliczyłem obrót kiedy chciałem wyprzedzić Kovalainena. Ostatecznie wszystkie takie zdarzenia nie liczą się, jeżeli nie ukończysz wyścigu, tak więc mam nadzieję na ten jeden punkt, potem jedziemy na kolejny wyścig, postaramy się być lepsi. To dopiero pierwszy wyścig.”
„Bolid sam w sobie był dobry, byliśmy w stanie jechać swoje, tak więc myślę iż mamy dobry bolid, ale nie tak dobry, aby tu wygrać. Z pewnością, to nie było najlepsze rozpoczęcie, ale przed nami jeszcze wiele wyścigów, każdy zdobyty punkt się liczy.”
W związku z dyskwalifikacją, Raikkonen kończy weekend w Australii z jednym punktem.
16.03.2008 09:13
0
spokojnie kimi za tydzien pokażesz co potrafisz i wygrasz licze na pol position za tydzień:) i dla kubicy tez jak najlepiej na podium apropo o której może juz ktoś wie bedzie gp malezji i treningi???
16.03.2008 09:14
0
no nie zaczął dobrze... pech, i jeszcze te wyjazdy na pobocza w wyścigu...
16.03.2008 09:15
0
tenjeden punkt dla ferrari ratuje ich honor
16.03.2008 09:15
0
Mistrz Świata a walczy o jeden punkt z dyskwalifikacji Barichello? Dziwne. Rubens ewidentnie złamał regulamin ale do Raikkonena powyższe słowa nie pasują.
16.03.2008 09:17
0
mial peh a do tego zaryzykował. az pieknie bylo patrzec jak na jednym łuku minąl alonso i coultharda. Szkoda ze nie wyszedł mu nawer wyprzedzenie kovalainena jakby mu sie udało to mogł by byc nawet na podum
16.03.2008 09:21
0
po ostatnim sezonie Kimi bardzo dobrze wie jaką wagę ma nawet jeden punkt
16.03.2008 09:22
0
Kimi jeszcze powalczy... ale Massie nie wroze dobrego sezonu...
16.03.2008 09:23
0
Sue: z takiego punktu widzenia masz rację w 100% :-)
16.03.2008 09:24
0
Widać ewidentnie że Ferrari nie jest szybkie. Przegrywa z McLarenami i BMW. Troche szkoda Raikkonena
16.03.2008 09:26
0
Mam wrażenie jakby w formę Ferrari w dniu dzisiejszym znowu był wmieszany tajemniczy biały proszek...tym razem jednak nie wsypano go do baku ale wciągnieto nosem.....obaj jeździli jak na speedzie...i z jaka fantazją...Kimi bączek + żwirek...Massa nie zauważał kierowcow...no dosyć "fantazyjny" wyścig dla Ferrari
16.03.2008 09:31
0
16.03.2008 09:34
0
dzieki adarnekdab:) a co do formy ferrari za tydzień zmienicie zdanie niektórzy:)
16.03.2008 09:37
0
troche to dziwne ze mistrz liczy na punkcik po czyims bledzie, ehhhhh dzis po tym wyscigu juz wszystko jest mozliwe
16.03.2008 09:37
0
Tak sobie pomyślałem o Massie. Wygląda na to, że nie ma on żadnych szans by kiedykolwiek zostać mistrzem świata. Bo kiedy? Najpierw był Szumi, teraz ma w teamie Kimiego, który jako jedyny ma realne szanse powalczyć z Hamiltonem. No i jest nieosiągalny dla Massy Hamilton, może Heiki, może ktoś z "naszego" BMW.
16.03.2008 09:45
0
6 awarii w testach zimowych, awaria elektroniki w czasie treningów, awarie obu bolidów w wyścigu; awarie w czasie wyścigów Toro Roso i Force India, które mają silniki Ferrari - w tym momencie widzę raczej słabe możliwość wygrania Ferrari w mistrzostwach konstruktorów, za to widać szanse dla BMW na zajęcie drugiego miejsca, jeżeli nie będą mieć awarii, ani udziału w wypadkach :)
16.03.2008 09:55
0
to dopiero pierwszy wyścig... Ferrari nie jest debiutantem w tej dziedzinie i jeśli są jakieś problemy, to niewielkie i na pewno będą szybko zlikwidowane. Kimi jeszcze będzie miał okazję pokazać albinosowi kto tu rządzi. A Massie nie wróżę kariery. To widać, że bez TC po prostu sobie nie radzi...
16.03.2008 10:12
0
Ferrari ma ogromny potencjał, ale jest jakieś zakręcone od początku tego sezonu. I w garażu, i na torze...
16.03.2008 10:17
0
Kadet- podobnie uważam . Przewiduję kolejność: Mac I , BMW II, Ferrari III w klasyfik konstruktorów. Jednak uważam, że BMW może być przed Ferrari , głównie z powodu Massy.
16.03.2008 10:24
0
Kimi jeszcze pokaże co można wydębić z tego bolidu...troche szkoda dzisiejszego wyścigu..ale jeszcze cały sezon przed Raikkonenem...
16.03.2008 11:07
0
...:::<<>>:::... jest the best!!! On jeszcze pokaże na co go stać
16.03.2008 11:19
0
Dziwna jest ta wypowiedź Kimiego. Z tego co wiem, zależy mu głównie na wygrywaniu, a ten tekst z walką o jeden punkt jest jakiś taki dziwny, niepodobny do niego... Swoją drogą, że ogromny wstyd dla Czerwonych. Rozumiem, że może być źle, ale żeby żadne Ferrari nie dojechało? Ciekawy jestem co będzie dalej.
16.03.2008 12:07
0
Za tydzien bedize lepiej wydaje mi sie za zabardzo nerwowo ale i tak pomistrzowsku.
16.03.2008 12:31
0
Nie mam do Kimiego pretensji za te 2 błędy bo liczy się styl w jakim jechał a był fantastyczny, świetnie oglądało się te manewry na 1 okrążeniu potem piękna walka z Heikim. Błąd kiedy próbowal wyprzedzić Gloka był poważny ale za to sposób w jaki wyszedł z tych opresji piękny. Trzymaj się Kimi to przecież jeszcze 17 wyścigów. Pozdrawiam sympatyków Kimiego
16.03.2008 13:30
0
no Kimi z 15 miejsca ,szacunek podobny wyczyn zrobił w 2006 na Węgrzech Alonso ale wtedy też nie ukończył
16.03.2008 13:45
0
Pech Kimiego to norma nie ma się co przejmować nie raz z niego wychodził w pięknym stylu i tym razem będzie dobrze :)
16.03.2008 14:12
0
nalezy mu sie ten jeden punkt- mimo kilku bledow jechal dobrze. ba..... w polowie 1 okrazenia z 15 pozycji przesunal sie na 8
17.03.2008 10:37
0
a ja się zawiodłem na tym "mistrzu świata" i na ferrari wogóle - odszedł Jan Todt i z nim odeszła magia ferrari...... Iceman mówił że jak nie będziemaił radości ze ścigania i wyników - to odejdzie wcześniej - a jak już ma odejść - niech Robert wejdzie za niego.... bo na razie BMW znów mnie wku......
17.03.2008 15:07
0
''huragan'' kimi był nawet przez moment 2 :)
17.03.2008 19:05
0
w gp australi byl 3 i wykrencil pirueta ale o i tak jest najlepszy jescze ne raz pokaze co potrafi ale ma wielka przeszkode hamiltona i kovalainena
17.03.2008 20:01
0
Kimi to najlepszy kierowca na świecie!!!!!!I jeszcze Robert!!!!!Kimi pokaż wszystkim kto jest mistrzem świata i wygraj w Malezjj.liczymy na ciebie .I na Roberta
19.03.2008 17:41
0
Zapraszam na wypasioną stronkę www.motocykledxd.pl.tl.Na tej stronce mam bardzo dużą ilość ciekawych podstron o wszystkim np.TELEWIZJE ONLINE,ciekawe kawały, bramkę sms;zdjęcia,schematy i filmiki o motorach;filmiki o spryciarzch,WSZYSTKIE ODCINKI WŁADCÓW MÓCH WRZUCANE KILKA MINUT PO EMISJI TV,WYSZUKIWARKE, zapraszam!!!!!!!!!!!!!!
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się